Wygrane derby z Mewą Krubin

Wygrane derby z Mewą Krubin

W sobotę 13 września o godzinie 14:00 został rozegrany mecz z Mewą Krubin. Temperatura: 27 stopni, boisko w dobrym stanie.  Jak się potem okazało był to nasz najsłabszy mecz w dotychczasowych potyczkach. W 5 minucie sam na sam z bramkarzem wychodzi Karol Laube, golkiper broni pierwszy strzał, przy dobitce pozostaje bez szans. Kilkanaście minut później mamy rzut wolny na 25 metrze. Do piłki podchodzi Paweł Bańkowski, atomowe uderzenie, 2:0. W 32 minucie Mateusz Mańk wykonuje rzut rożny, obrońca gości zbija piłkę, która trafia do bramki. Na przerwę schodzimy z trzema bramkami i niezłą grą. Po przerwie wychodzimy z założeniem aby dobić przeciwnika. Jednak nasza gra staje się niekreatywną, skupiamy się na obronie wyniku. Mewa zaczyna atakować, dochodzi do sytuacji, których w pierwszej połowie nie miała. Gra toczy się w środkowej części boiska, oba zespoły szukają prostych sposobów aby strzelić bramkę. W 66 minucie goście trafiają w słupek. W 72 minucie nasz bramkarz dostał podanie z obrony, następnie chciał przedryblować napastnika gości, co zakończyło się honorową bramką dla Mewy, na którą zasłużyła. Wynik utrzymał się do końca.

Chciałbym pogratulować gościom waleczności i dużego progresu, który poczynili przez ostatnie lata. Brawo za ambitną postawę. 

Jednak uważam, że zachowanie osoby(bodajże rodzica), która przyjechała z gośćmi było niestosowne. Proszę Pana, to nie są derby Manchesteru. Nazywanie naszego kolegi "sprzedawczykiem" dlatego że przeszedł z Mewy Krubin do Dębu Wieliszew nie jest na miejscu. Jesteśmy z tej samej gminy, nasz kluby powinny współpracować, a nie prowadzić wrogą politykę. Serdecznie pozdrawiamy.

Dąb 3:1 Mewa

Bramki: Laube, Bańkowski (Mańk), Mańk.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości