Rotavia Nieporęt 0:4 (0:2) Dąb Wieliszew

Rotavia Nieporęt 0:4 (0:2) Dąb Wieliszew

W ramach 3. kolejki naszej ligi zmierzyliśmy się z czerwoną latarnią poprzednich rozgrywek - Rotavią Nieporęt.

Od początku przejęliśmy kontrolę nad spotkaniem i prowadziliśmy grę. W 14 minucie Patryk Turek minął dwóch rywali i strzałem "z fałsza" pokonał bramkarza gospodarzy. Gospodarze bez skutku próbowali podjąć równorzędną walkę. W 26 minucie Patryk Turek podaje do Mateusza Mańka, który zdobywa bramkę po ładnym, mierzonym uderzeniu. Długie piłki zagrywane przez zawodników Rotavi nie sprawiają problemów naszym obrońcom, którzy skutecznie czytają grę. Na przerwę schodzimy z zaliczką dwóch bramek. Po przerwie rozpoczął się festiwal nieskuteczności naszych zawodników. Gospodarze wyraźnie podłamani, nie starali się walczyć. Dopiero w 70 minucie Mateusz Mańk pokonuje bramkarza przeciwników. Po dwóch minutach następna bramka, Michał Kado po asyście Mateusza Mańka ustala wynik na 4:0. Do końca meczu oddaliśmy jeszcze kilka strzałów, niestety nie przyniosły kolejnych goli. Można powiedzieć, że wynik jest dobry, ale niezadowalający. Za tydzień bardzo ważny mecz z liderem naszej grupy - Mewą Krubin.

Dąb wystąpił w składzie: 1 MAKSYMILIAN GOŚ, 5 PATRYK GRZESZCZAK, 8 PAWEŁ SKRZECZ, 10 MACIEJ WALEWSKI (KAMIL OLEJNIK 7), 13 BARTŁOMIEJ KRAKOWIAK (20 DOMINIK JACKIEWICZ), 15 HUBERT KAMIŃSKI, 16 MICHAŁ KADO, 24 MATEUSZ MAŃK, 30 PATRYK TUREK, 77 JAMES KOZAK, 80 KONRAD GODZINA 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości